We wtorek 10 września pisarka była gościem Dyskusyjnego Klubu Książki. Oprócz "Cukierni..." Małgorzata Gutowska-Adamczyk ma w swoim dorobku również powieści dla młodzieży. Stąd obecność na wtorkowym spotkaniu uczniów z gimnazjum w Józefowie. Dyskutując o niskim poziomie czytelnictwa wśród młodych ludzi pisarka przyznała, że jedną z przyczyn może być zestawienie lektur szkolnych, które nie zawsze bywają ciekawe, a przez to zniechęcają młodzież do sięgania po książki.
Jej zdaniem młodzież ma ogromny wybór wydawnictw z różnych dziedzin, których czytanie może pomóc nie tylko w rozwijaniu własnych pasji i zainteresowań, ale także odnajdywaniu własnych dróg życiowych, a nawet rozwiązaniu zwykłych życiowych problemów. Autorka przyznała, że chociaż w młodości historia nie była jej mocną stroną, od czasu, gdy zaczęła pisać ciągle uzupełnia swoją wiedzą szkolną, szukając inspiracji w materiałach źródłowych i literaturze historycznej.
Zdradzając kulisy powstania historii rodzin Zajezierskich, Cieślaków i Hryciów, pisarka ujawniła, że pierwowzór miała jedynie Celiny Hryć. Była nim ciotka autorki, Halina, która prowadziła cukiernię w Mińsku Mazowieckim. Natomiast pomysł na napisanie sagi zrodził się jeszcze w latach 80-tych, ale udało się go zrealizować dopiero kilka lat temu.
Mówiąc o planach literackich na przyszłość Małgorzata Gutowska-Adamczyk ujawniła, że kolejną jej książką będzie "Fortuna namiętności", nad która już pracuje.
Uczestnicy wtorkowego spotkania w józefowskiej książnicy mogli nie tylko porozmawiać z autorką, ale również kupić jej powieści, które pisarka sygnowała autografami.
(fot. MBP w Józefowie)