W rowerowej pielgrzymce wzięło udział ok. 70 osób, które wspólnie pokonały trasę ponad 80 km. Wierni wyruszyli spod parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biłgoraju. - Każdy z nas jest wędrowcem w swoim życiu. Pielgrzymka przybliża nam tą tajemnicę zbliżania się do tego, co wieczne. Mieszkając i pracując w Biłgoraju polubiłam jazdę rowerem. Stało się to pewną formą pracy duszpasterskiej z dziećmi i młodzieżą. I tak już III raz w tym roku udaliśmy się do Janowa Lubelskiego na rowerach, aby spotkać się z Matką - mówi w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, siostra Leonarda.
Dodaje, ze pielgrzymka nie mogłaby się odbyć bez pomocy i zaangażowania mieszkańców Biłgoraja, którym zależało na tym, aby pielgrzymka wyruszyła kolejny raz. Trasa pielgrzymki wiodła przez Dąbrowicę, Ujście, Momoty. Po dotarciu na miejsce pielgrzymi wzięli udział w Mszy św. odpustowej
- Atmosfera była bardzo miła, duża życzliwość i ogromny porządek na drodze. W sprawnym przejeździe grupy pomagali doświadczeni ludzie, m. in. Kazimierz Lipiec, Tomasz Bielak i wielu innych. Pielgrzymi śpiewali piosenki jadąc przez miejscowości, które mijaliśmy. Było bardzo dużo radości, ale i poświęcenia. Pielgrzymka ma ten charakter, że jedziemy z jakąś intencją, dlatego łatwiej pokonywać zmęczenie. Pogoda nam dopisywała, a w Janowie mieliśmy czas na modlitwę i refleksję. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się, aby pooglądać koniki biłgorajskie. Całą grupa szczęśliwie wróciła do do Biłgoraja - relacjonuje siostra Leonarda, dodając jednocześnie, że ma nadzieję, iż za rok pielgrzymów na rowerach będzie jeszcze więcej.
Organizatorami III Pielgrzymki Rowerowej do Janowa Lubelskiego była siostra Leonarda i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży “Serce". Fotogaleria z trasy: Kazimierz Lipiec.