W pierwszym przypadku, 17 października po godz. 18 w Kolonii Guzówka policjanci z ruchu drogowego zatrzymali podejrzanie poruszający się pojazd. Okazało się, że 49-letni kierowca, mieszkaniec gminy Turobin jest pijany, miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - Mężczyzna został przewieziony do biłgorajskiej komendy, gdzie oferował 1 tysiąc złotych za odstąpienie od czynności prowadzonych przez policjantów - informuje asp. Tomasz Kasprzyk z KPP w Biłgoraju.
Druga próba korupcyjna miała miejsce w środę 19 października na trasie W - 835 w Księżpolu. 27-letni mieszkaniec gminy Adamówka kierował samochodem ciężarowym. W trakcie jazdy wyprzedzał na skrzyżowaniu i został zatrzymany przez policjantów. - Przy wręczaniu mandatu w wysokości 300 zł mężczyzna zaczął się targować. Policjanci usłyszeli "Dam na dobry obiad". Wskutek czego mężczyzna został zatrzymany - mówi asp. Kasprzyk.
Za wszelkie próby oferowania lub obietnicy korzyści majątkowej kierowane wobec policjantów grozi kara od 1 roku do 10 lat więzienia.
- Czasami jak ktoś ma do zapłacenia mandat to zaczyna dyskutować, a lepiej żeby ugryzł się w język i nic więcej nie mówił, bo po tekście "dam na obiad" może się zdziwić. Nie tylko odpowie za popełnione wykroczenie, ale i za próbę przekupstwa - dodaje asp. Kapsrzyk.