Wersja mobilna     +   Dodaj wydarzenie    Dodaj aktualność    Dodaj galerię    Zgłoś temat    Dodaj ogłoszenie    Dodaj ofertę  
Przeczytaj:
Rozmiar tekstu:
AAA
BIŁGORAJ Zgłoszenie do Prokuratury
2011.04.06 17:22 | aktualizacja: 2011.04.07 16:37

Pielęgniarka walczy...

Pielęgniarka w czasie dyżuru na oddziale szpitalnym idzie do dyrektora. Informuje o niewystarczającej obsadzie pielęgniarskiej i o zgłoszeniu tego faktu do prokuratury i PIP. W dniu następnym zostaje "oddelegowana" do pracy w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym położonym 20 km od miejsca zamieszkania.
Pielęgniarka walczy...
Pielęgniarka walczy...

Swoją sytuację opisuje w liście, który publikuje na portalu dla pielęgniarek:

Mało nas było od dawna, ale kiedy na dyżurach na oddziałach 35-40 łóżkowych przy obłożeniu 40-45 osób zostało nas na dyżurach po 2-3 na dniu (gdzieniegdzie pojedyncze dyżury) sytuacja zaczęła być tragiczna.

Pracuję na internie 35 łóżek - pełne obłożenie często 5 osób na dostawkach. W środę ubiegłą miałam noc - (byłyśmy w dwie) i zauważyłam, że w piątek na dniu też jest nas 2 - (nie liczę oddziałowej) rano oznajmiłam oddziałowej - koordynującej, że jeżeli taki stan rzeczy będzie to wezmę urlop na żądanie i pójdę do prokuratora. Oddziałowa wielokrotnie zgłaszała pielęgniarce koordynującej personelem pielęgniarek (nie wiem jak je nazwać, - specjaliści) jednak pani koordynator stwierdziła - radźcie sobie. Często słyszałyśmy też że jak sobie nie będziemy radzić będzie to brane pod uwagę przy zwolnieniach.

Postanowiłam pójść z tą sprawą do dyrekcji - rozmawiałam z dyrektorem od spraw lecznictwa bo we wcześniejszych rozmowach z głównym odsyłano mnie do pielęgniarki naczelnej - nie istnieje już to stanowisko, potem do dyr. od spraw lecznictwa, na koniec do głównego.

Przygotowałam sobie listę obowiązków i stan oddziału w formie notatek.

96 iniekcji planowanych w tym kroplówki - (na dniu), około 40 na nocy;

stan chorych 33 osoby, tzw. 3 kat 18 osób - wymagających pełnej pielęgnacji - mycie, karmienie, przewijanie, obracanie;

wszyscy pacjenci mają mieć rano zmierzone RR - wielu powinno mieć 3 razy zmierzone ciśnienie, temp i tętno;

7 osób było na insulinie - 3 razy pomiar cukru glukometrem + ustalenie dawki i podanie - oczywiście przed posiłkami;

5 RTG;

9 osób planowane USG (z pacjentem trzeba często zejść bo osoby zajmujące się tzw transportem zewnętrznym są zajęte w danym czasie);

jedna miała gastroskopię;

5 EKG;

3 razy rozłożyć leki;

2 osoby na pompach z dopaminą (należałoby co najmniej co 2 godziny zmierzyć im ciśnienie)

5 osób miało planowaną do pobrania krew, 7 ze zleceń po wizycie,

przyjęć było 4 wypisów 7;

u jednej osoby toczona była krew (cała procedura);

po wizycie sprawdzamy karty ze zleceniami nanosząc poprawki;

wszystkie badania należy wprowadzić do systemu komputerowego, poza pisemnym wypisywaniem skierowań na których podpisuje się lekarz;

po pobraniu badań wprowadzamy kody w komputer ( b. czasochłonne zajęcie);

prowadzenie dokumentacji pielęgniarskiej - tzw. proces + raport.;

mamy osoby z demencją - uciekające z oddziału, agresywne.

Nie opisałam wielu rzeczy jak zmiana wenflonów, opatrunków, cewnikowania i innych - ale taki stan rzeczy przedstawiłam dyrektorowi.

W piątek przyszłam na dyżur było nas 2 - chwilę zastanawiałam się co robić, napisałam pismo - zaniosłam. Po krótkiej nieprzyjemnej wymianie zdań wróciłam na oddział i postąpiłam zgodnie z pismem ( w załączeniu ) telefonicznie - uzasadniając swoją obecność w pracy faktem, że jeśli ja opuszczę odcinek narażę na jeszcze większe niebezpieczeństwo chorych. Nie ma możliwości wykonania podstawowych obowiązków wynikających tylko ze zleceń lekarskich, z pewnością nie ma mowy o przestrzeganiu procedur (jak nie będziemy przestrzegać - będą konsekwencje) - każdy boi się odezwać, wszyscy płaczą, stoimy w dylemacie procedura czy pacjent - co ważniejsze?

Około południa - dostałam oddelegowanie na ZOL 20 km od miejsca zamieszkania z dniem 26 marca.

Dzwonię do oddziałowej i pytam kiedy mam przyjść do pracy - kiedy chcesz - nie mam problemu z personelem.

W międzyczasie - poprzez koordynujące dowiadujemy się że możemy brać dodatkowe dyżury na umowę zlecenie - na moim oddziale 900 godzin.

Tymczasem dyrekcja poprzez oddziałowe namawia do wpisywania się na listę osób chętnych do podjęcia pracy na umowę zlecenie w charakterze pielęgniarki (ma to robić tzw firma zewnętrzna złożona z naszych pracowników) cena niezła bo 15 pln / godzinę brutto.

Tylko na moim oddziale wewnętrznym brakuje kilkuset godzin by grafik wyglądał normalnie (etat dla 5-7 osób). W mojej ocenie jest to typowy przykład próby omijania przepisów prawa pracy przez pracodawcę - zamiany umów stałych na kontraktowe, nie wypłacania nadgodzin, ukrycia braków personelu. Pytanie - po co zwalniali ludzi - bo dobrowolność była tu raczej szantażem. ( wypowiedzenia zmieniające) z moich poborów średnia w skali rocznej w koszcie pracodawcy wynosi (wliczam urlop, pełny ZUS i Podatek, inne) - 23,5 pln - przy zasadniczych 1700 pln + 20% stażowego i średniej za noce i święta.

Do czego prowadzi ta polityka??????? Jestem przekonana że wiele osób skorzysta z propozycji dyrektora..........cóż zabronić nie można, rozumiem każdą, która chce dodatkowo dorobić do pensji, ale ma wiele obaw.

Jak długo to potrwa, czy nie będzie tak, że w ogóle zamienią nasze umowy o pracę na umowy innego rodzaju, (kontrakty, umowy zlecenia) za 15/godzinę i nie tylko będę chciała ale musiała pracować po 300 godzin by przeżyć?

Dorota Flor

pielęgniarka w biłgorajskim szpitalu

red.
REKLAMA
Oceń:
4 głosy
Pielęgniarka walczy..., 5.0000 out of 5 based on 4 ratings
red. dodany
 
Odsłon: 31729
Dodaj zdjęcie

Waszym zdaniem (19)

Podaj login i hasło:
Login:
Hasło:
Skomentuj na forum:
Zarejestruj się
Jesteś już zarejestrowany na bilgorajska.pl? Zaloguj się
Imie lub nazwa:
Treść komentarza:
Przepisz niebieski tekst z obrazka wyżej:
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Ostatnio dodane komentarze
PL
d87-6c1
~ ja   rodziny powinny podawac do saduszpitale za brak odpowiedniej opieki...co zagraza zdrowiu i zyciu chorych....jesliby ktos z moich blizkich znalazl sie w szpitalu to bacznie bede obserwowala jaka jest obsada na dyzurze i jesli cos sie stanie ,,nawet odlezyna podam szpital do sadu.
14 sierpnia 2012
brak ocen
PL
773-b93
~ xxx   A Rezydent (młody lekarz na stażu) , który dopiero się uczy za 1 nockę bierze 800 zł - Boże widzisz i nie grzmisz !!!!!!!
12 lipca 2011
+4
-1
PL
008-4ed
~ dziadek   dobrze napisal-komuno wróć,lepiej sie żyło i każdy miał prace
23 czerwca 2011
+8
-0
PL
0a2-3e0
~ xyz   Do komuno wróć!!!
Chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie:jakie zbawienne skutki dla Polski przyniosła zmiana ustroju z socjalistycznego na kapitalistyczny?Bo wg mnie:
1.Polska wychodząc z zależności od Moskwy wpadła obecnie w trzy zależności:od Brukseli.Waszyngtonu i Watykanu.
2.Długi PRL/nota bene wydane przez Gierka na rozwój infrastruktury/to "mały pikuś" w porównaniu z obecnym zadłużeniem RP.
3.Majątek narodowy z okresu PRL został obecnie wysprzedany,rozgrabiony,rozkradziony,a duża część wyłudzona/dotyczy to tzw.zwrotu majątku Kościołowi/.
4.Gospodarka-nowocześniejsza przyznaję,ale w większej części już nie własność krajowa i funkcjonowanie jej zależy od sytuacji w kraju właściciela a i zyski są tam transferowane.
5.Finanse - prawie całkowicie w rękach zagranicznych,a co to znaczy dla naszych obywateli nie muszę pisać.
6.Siły obronne kraju zostały praktycznie zlikwidowane po za jednostkami kondotierów "wprowadzających demokrację" w różnych zakątkach świata,a praktycznie walcząc w nie swojej sprawie.
7.Pracownicy najemni pod pozorem zmniejszenia kosztów i poprawy organizacji pracy pozbawieni zostali/po za nielicznymi wyjątkami/ większości przywilejów ale i praw z poprzedniego okresu nie otrzymując w zamian wynagrodzeń na poziomie średniej europejskiej do której to dorównały ceny towarów i usług/a niektóre znacznie przekroczyły ten poziom/.
Można wyliczać jeszcze wiele spraw.Oczywiście są i nieliczne pozytywy,ale niech o nich piszą piewcy kapitalizmu.
13 czerwca 2011
+6
-0
PL
008-4ed
~ komuno wróć   Problem dotyczy wszystkich zakladow w kraju oprócz budżetowki czy administracji,szpital w Biłgoraju spał wiele lat i żył w epoce komunizmu dlatego stary personel nie może się teraz dostosować.Umowy cywilno prawne funkcjonują w kraju od lat i nikogo nie interesuje czy pracownik dorabia sobie 15 czy 20 godzinę pracy w innym lub tym samym zakladzie pracy.Pracownicy szpitala od lat dorabiają w Luxmedzie czy pogotowiu i od lat pracują ponad limit.Teraz mogą dorobić w szpitalu,tak pracuje dużo pielęgniarek w Warszawie czy nawet Lublinie.Szpital z tego co wiem zatrudnia nadal na umowe o prace na czas nieokreslony-to teraz luksus na rynku pracy.
12 czerwca 2011
+10
-1
US
4c2-a3a
~ Moje..   Problem dotyczy wielu grup zawodowych i wielu zakladow pracy.Pracodawcy zatracili moralnosc i sumienie!!!!!!!!!!Liczy sie MAMONA.........
Podziwiam Cie Dorotko ale widze ,ze walczysz sama
PRZYKRE TO.......511396
3 maja 2011
+7
-8
PL
1c2-bb0
~ zszokowany   fsdw, dobrze że opisałeś całą sytuację!! a mówili że w Lublinie na Abramowickiej jest taki rygor, w Biłgoraju czy w Tarnogrodzie byłoby to fizycznie niemożliwe przy tak małej obsadzie personelu.
9 kwietnia 2011
+3
-5
PL
351-7eb
~ fsdw   Jeśli chodzi o pielęgniarki to mam podzielone zdanie bo tak na prawde przy chorym robią salowe a pielęgniarki siedzą i kawe pija.
9 kwietnia 2011
+10
-16
PL
1c2-bb0
~ ja   A czy chciałbyś aby tobą zajmowała się pielęgniarka która jest kilkanaście godzin na nogach? szpital to są ludzie, to nie jest kopanie rowów, oranie pola, czy produkcja betonu!!
9 kwietnia 2011
+13
-6
PL
008-4ed
~ robić sztuczny szum wokół czego?   Czegos tu nie rozumiem,ktoś pisze ze jest malo pielegniarek w szpitalu i że dla chetnych pielegniarek mają być dodatkowe umowy zlecenia ktore te braki kadry wyrownaja-tak czy nie?TAK !Chętne pielęgniarki skorzystają aby dorobić do pensji co niejedna do tej pory czyniła a problem braku personelu na dyżurach zniknie.Pytam więc,PO CO TO BIADOLENIE??
8 kwietnia 2011
+11
-7
PL
a05-eae
~ CC   Miesiąc temu przebywałam na odz. dziecięcym z dwiema córkami, obie z rotowirusem, personel miał ręce pełne roboty, chwilami widać było, że nie wiedzą za co się brać, biurokracja kontra opieka nad chorymi, to ich stała walka, pielęgniarki jakoś sobie radziły, ale schodząc z dyżuru były wykończone i szczerze im współczułam, ordynator widać także pracuje ponad swoje siły, siedział po godzinach, a pielęgniarki go wyganiały, bo bały się o jego zdrowie. Przy tym wszystkim nikt nie narzekał, bo nawet na to nie było czasu. Dla nich wszystkich wielki szacunek.
Jednak w niedzielę, sytuacja była już naprawdę napięta i poważnie obawiałam się o zdrowie jednej z moich córek, której stan się pogorszył, trzeba było odesłać nas szybko do Lublina, a nie było komu wypisu zrobić. Wyglądało na to, że jeden i ten sam lekarz ma dyżur na noworodkach i odz. dziecięcym jednocześnie!
Latał więc w tą w z powrotem, po prostu szok dla mnie, bo większość dzieci na oddziale miało rotowirusa, słyszałam szepty pielęgniarek o potrzebie zamnknięcia oddziału dla odwiedzających, a potem w dodatku ten sam doktor został wezwany na konsultacje do kolejnego oddziału.
Pewne jest jedno, w naszym szpitalu nie dzieje się dobrze. Nikomu nie życzę tam trafić.
7 kwietnia 2011
+13
-3
PL
e9c-f99
~ arczi64   wreszcie ktos sie odwazyl napisac prawde o zatrudnieniu pracownikow i wykozystywanie ich .nie tylko wspzitalu tak sie dzieje ale wielki SZacunek Dorotko ze sie odwazylas napisac o praktykch jakie sa stosowane w szpitalu wedle pracownikow.bo musimy pamietac z e zyjemy wczasach kiedy to oddany pracownik jest ZLEM !! koniecznym pozdrawaim
7 kwietnia 2011
+9
-8
PL
310-da7
~ uwaga   to wszystko prawda, wszyscy się o tym przekonamy na własnej skórze bo wcześniej czy później każdy trafi do szpitala...i co wtedy?
7 kwietnia 2011
+12
-1
PL
1c2-bb0
~ ja   To co wyprawiają w szpitalu to jest zwykła granda na oczach wszystkich!!
7 kwietnia 2011
+15
-6
NL
a59-830
~ Marcin   Powiem krótko... Jak trzeba było walczyć o szpital, to Pani zajęta była kampanią wyborczą i to nie tylko moja opinia. Teraz proszę nie marudzić tylko pracować. Spólka Arion włada szpitalem już 3 miesiące i wcale nie jest tak źle jakby sie mogło wydawać. Podnoszenie swojego statusu politycznego, osobistego i zawodowego robi się w skromny sposób, wtedy docenią Panią ludzie. Wypisywanie wymuszonych artykułów do gazet nie przyniesie Pani oczekiwanego poparcia. Pozdrawiam i życzę powodzenia
6 kwietnia 2011
+17
-17
PL
09e-fa4
~ aj   dorotka lansuje się politycznie
a ludzie w to wierzą?
6 kwietnia 2011
+19
-15
PL
a2a-2c8
~ poszkodowany   Dyrektorzy, gdzie macie honor i chorych? Może wreszcie PIP dobierze się Wam do skóry i kasy. A powinien!
6 kwietnia 2011
+17
-7
PL
ebf-285
~ !!   Popieram!! Trzymam kciuki za Pani (i Pani koleżanek) walkę!! Powodzenia
6 kwietnia 2011
+15
-15
PL
de3-e8a
~ awa   Pani Doroto!
Całkowicie popieram Pani zdanie! Cała dyrekcja biłgorajskiego szpitala tylko kombinuje w jaki sposób jeszcze wycisnąć pracowników, żeby zarobić więcej pieniędzy... Oczywiście kosztem tych, którzy zarabiają najmniej... Smutne ale prawdziwe.. Dla nich szpital to jest biznes a nie instytucja ratująca życie i zdrowie ludzi! W końcu ktoś odważył się powiedzieć to głośno! Brawo!
6 kwietnia 2011
+21
-15
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
reklama
reklama
REKLAMA
REKLAMA

Najpopularniejsze

REKLAMA
REKLAMA
21 czerwca 2024 Region
Zmiany personalne w parafiach [LISTA]
W piątek 21 czerwca biskup Marian Rojek ogłosił decyzje personalne dotyczące kapłanów diecezji zamojsko-lubaczowskiej. W jakich parafiach będą zmiany?
w piątek, godzina 07:48 Józefów
Nowa stawka za wywóz ścieków
w piątek, godzina 08:46 Obsza
Największy piknik wojskowy w regionie już w tę sobotę
22 czerwca 2024 Biłgoraj
30-lecie BARR S.A.
Od 30 lat Biłgorajska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. wspiera przedsiębiorców z terenu miasta i okolic. Jubileusz spółki, z udziałem akcjonariuszy, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych oraz przedsiębiorców, zorganizowano w sobotę 22 czerwca w Biłgorajskim Centrum Kultury.
22 czerwca 2024 Powiat
Alert trzeciego stopnia dla powiatu
w piątek, godzina 09:34 Księżpol
Osobówka w płomieniach
w czwartek, godzina 20:55 Biłgoraj
Powiat zakończył rok z deficytem, ale pozyskał 58,8 mln zł na inwestycje
W czwartek 27 czerwca odbyła się najważniejsza w całym roku sesja Rady Powiatu Biłgorajskiego. Podczas obrad radni głosowali nad wotum zaufania i absolutorium dla Zarządu Powiatu. Jakie decyzje podjęli?
w piątek, godzina 10:42 Biłgoraj
Nielegalny salon gier zlikwidowany
w czwartek, godzina 08:12 Księżpol
Stanowiska dyrektorów powierzone
w piątek, godzina 09:45 Biłgoraj
Nie żyje prokurator Marek Głowala
W środę 26 czerwca zmarł prokurator Marek Głowala - prokurator Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju. W latach 2016-2019 kierował tą jednostką jako prokurator rejonowy.
we wtorek, godzina 10:30 Żelebsko
Powrót legendy na festiwalu w Żelebsku
w środę, godzina 10:31 Obsza
Cztery stanowiska dyrektorskie do obsadzenia
w poniedziałek, godzina 07:58 Obsza
Jest przetarg na drogę, która skróci podróż na Podkarpacie
Na tę inwestycję mieszkańcy gmin Obsza w województwie lubelskim i Stary Dzików na Podkarpaciu czekali wiele lat. Ich oczekiwania powinny się spełnić za 1,5 roku. Wtedy powstanie droga, łącząca obydwie gminy i województwa. Gmina Obsza właśnie ogłosiła przetarg na realizację tego zadania, na które ma przyznane dofinansowanie z ósmej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład".
w czwartek, godzina 13:21 Sól
Zderzenie osobówek na DW 858. Jedna osoba trafiła do szpitala
w czwartek, godzina 08:50 Długi Kąt
Ciężarówka wjechała w pociąg
w czwartek, godzina 18:35 Gmina Biłgoraj
Skarbnik gminy odwołana
Podczas IV sesji Rady Gminy Biłgoraj, która odbyła się w czwartek 27 czerwca, radni podjęli uchwałę o odwołaniu ze stanowiska skarbnik gminy Małgorzaty Kozłowskiej. Kto będzie pełnić tę funkcję?
w poniedziałek, godzina 17:52 Biłgoraj
Zmiana na stanowisku prezesa Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej
w piątek, godzina 17:43 Biłgoraj
Finanse Biłgoraja pod lupą radnych
w czwartek, godzina 14:36 Powiat
Tour de Pologne Women na drogach powiatu. W sobotę będą utrudnienia
W najbliższą sobotę 29 czerwca br. kolarki biorące udział w wyścigu "2. Tour de Pologne Women 2024" będą przejeżdżać przez powiat biłgorajski. Kolarki wjadą na teren powiatu biłgorajskiego od strony powiatu zamojskiego. W związku z tym wystąpią zmiany w organizacji ruchu oraz utrudnienia w gminach Frampol, Goraj, Turobin.
we wtorek, godzina 19:05 Gmina Łukowa
Osobówka w rowie. Kierujący trafił do szpitala [AKTUALIZACJA]
w środę, godzina 13:56 Biłgoraj
Zmiany personalne w komendzie
 
telRedakcja telefon

533 188 100

alarmSkrzynka alarmowa

alert@bilgorajska.pl

emailRedakcja e-mail

redakcja@bilgorajska.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone bilgorajska.pl Projekt graficzny CePixel wykonanie eball hosting home.pl