Wersja mobilna     +   Dodaj wydarzenie    Dodaj aktualność    Dodaj galerię    Zgłoś temat    Dodaj ogłoszenie    Dodaj ofertę  
Przeczytaj:
Rozmiar tekstu:
AAA
HISTORIA Odbicie Konrada Bartoszewskiego
2010.04.11 16:25 | aktualizacja: 2010.05.30 21:26

Brawurowa akcja

Odbicie Konrada Bartoszewskiego "Wira" i Hieronima Miąca "Korsarza", 26 lutego 1943 roku z posterunku policji w Józefowie, było jedną z ważniejszych akcji dowodzonych przez Czesława Mużacza "Selima".

Konrad Bartoszewski "Wir": - Mroźną noc 25 lutego 1943 roku spędzałem w rodzinnym domu w Józefowie. Około godziny 23.00 do drzwi domu ktoś się gwałtownie dobijał. Zacząłem się szybko ubierać. Chwyciłem pistolet do ręki i skoczyłem do okna. Otworzyłem je. Stój bo strzelam! Pod oknem stał policjant z gotowym do strzału karabinem. Dom był otoczony. Stałem oświetlony nie widząc w ciemnościach przeciwnika. Zamknąłem okno schowałem pistolet do skrytki, wyszedłem do sieni. Po chwili wolno podniosłem hak i otworzyłem drzwi. Zobaczyłem ludzi w mundurach i skierowana w moją stronę broń. Ręce do góry! wrzeszczał policjant. Wyszedłem na dwór. Była to policja granatowa i dwóch szupowców. Szedłem środkiem zasypanej śniegiem ulicy, sześciu policjantów i szupowcy otaczali mnie półkolem. Uporczywa myśl o ucieczce towarzyszyła mi przez cały czas marszu. Wyznaczyłem sobie w myśli punkty na trasie najdogodniejsze na ucieczkę. Szanse oceniałem jako minimalne tym bardziej ze Niemcy szli z pistoletami w ręku, gotowymi do strzału a odległość do posterunku malała z każdą chwilą. W tej sytuacji na ucieczkę nie zdecydowałem się.
Czesław Mużacz "Selim": - Z meldunkiem o aresztowaniu "Wira" i "Korsarza" przybiegł do mnie "Młot", poinformował również że aresztowani mają być odesłani do Zamościa. Podjąłem szybką decyzję odbicia aresztowanych. Nakazałem "Młotowi" budzić żołnierzy. Dochodziła godzina 1.00. Zrobiłem szybką odprawę na dworze i zapoznałem żołnierzy z czekającym ich zadaniem. Było nas siedmiu jak szybko oceniałem sytuacje, trochę za mało szczególnie że wobec oczekiwanego przyjazdu Niemców z Zamościa po "Wira"i " Korsarza" należało odciąć i zablokować szosę z kierunku, Zwierzyniec Józefów.
Konrad Bartoszewski "Wir": - Na posterunku zastałem aresztowanego już wcześniej Miąca Hieronima "Korsarza"mojego zastępcę. Tu nastąpiły oficjalne przesłuchania, nazwisko, imię stopień wojskowy wykształcenie itp. Podaliśmy dane prawdziwe. Spisujący Niemiec kaleczył po polsku, gdy skończył wyszedł do drugiego pokoju a z nami pozostał tylko jeden policjant granatowy. Zamieniliśmy z "Korsarzem" kilka słów, ale zabroniono nam rozmawiać. Myśl o ucieczce nie opuszczała mnie ani przez chwilę. Postanowiłem że kiedy policjant z wewnątrz będzie otwierał drzwi by zmienić swego kolegę na zewnątrz, skoczę do drzwi, pchnę obu, co w przypadku wysokich schodów może dać pożądany efekt a mnie umożliwi szybką ucieczkę. Planując taki rozwój wydarzeń zdjąłem palto powiesiłem na wieszaku by w czasie ucieczki nie ograniczało mi ruchów. Pomimo zakazu wymieniłem z "Korsarzem" szeptem kilka mało znaczących słów z których dowiedziałem się że komendant posterunku nasze aresztowanie oficjalnie uzasadniał jakimś nieporozumieniem w związku z nocną wartą. Oczywiście obaj w to nie wierzyliśmy. Wiszący zegar nad biurkiem komendanta wskazywał wpół do drugiej. A więc od mojego zatrzymania minęło półtorej godziny. Czesław Mużacz "Selim": - Cichutko skradamy się pod posterunek, po drodze wydaję rozkazy poszczególnym żołnierzom. Postanowiłem związać kilka granatów i zdetonować je pod drzwiami, resztę wyłomu powiększyć siekierą. Decyduję się podejść pod drzwi posterunku udając interesanta. Proszę natychmiast otworzyć! Czy aresztowani są wewnątrz! Już są zwolnieni i poszli do domów, wykrzykuje przez drzwi zdenerwowanym głosem komendant Flizikowski. W czasie tej dziwnej rozmowy z komendantem, "Szum" przecina druty telefoniczne.
Konrad Bartoszewski "Wir": - Z zewnątrz zaczął docierać do nas bliżej niezidentyfikowany przytłumiony hałas. Pomimo zmęczenia natężając słuch wyraźnie usłyszałem szmer za ścianą szczytową domu, kilka uderzeń pod sufitem i brzęk tłuczonego szkła. Spojrzałem w tym kierunku i zorientowałem się że w tym miejscu na zewnątrz budynku wychodziły przewody telefoniczne. Za chwilę słyszę mocne dobijanie się do drzwi frontowych i zdecydowane żądanie otwarcia.
Czesław Mużacz "Selim": - Widząc że moja dziwna rozmowa z komendantem nie przyniesie oczekiwanego skutku daje rozkaz ognia.
Konrad Bartoszewski "Wir": - Nagle usłyszałem karabiny maszynowe. Byłem przekonany że to nasi. Pilnujący nas policjant zerwał się z ławki, z sąsiedniego pokoju wypadł Niemiec z pistoletem i zaczął nerwowo strzelać w stronę drzwi.
Czesław Mużacz "Selim": - Starałem się siekierą rozwalić drewniane drzwi, gdy uderzyłem drugi raz poczułem szarpnięcie w prawym boku, przemknęło mi przez myśl że jestem ranny. Ciemno zrobiło mi się przed oczami, przemogłem słabość wiedząc że jestem odpowiedzialny za akcję. Nagle jeden z ubezpieczających żołnierzy zameldował że z piwnicy pod schodami posterunku słychać podejrzane ruchy. Wezwałem "Morsa" z rkm. i krzyknąłem w stronę schodów - wychodzić! Z piwnicy wyszli policjant i żandarm. Żołnierze natychmiast rozbroili zatrzymanych. Rana coraz bardziej zaczeła mi dokuczać. Nagle wpadła mi do głowy myśl że wymienię policjanta i żandarma na "Wira"i "Korsarza".
Konrad Bartoszewski "Wir": - Z zewnątrz padały krótkie serie, policjanci również strzelali z okna. Z dworu pojawia się ponowne żądanie do poddania posterunku i wydania zatrzymanych w zamian za zwolnienie policjanta i żandarma. W pomieszczeniu trwa konsternacja do tego stopnia z nikt nie protestował gdy wstałem i poszedłem do poczekalni. Hieronim prawdopodobnie intuicyjnie poszedł również za mną. Podszedłem do komendanta biorąc go energicznie pod rękę i manewrując nim tak, by oddzielał mnie od Niemca. Zaproponowałem, że uspokoję pozostających na zewnątrz o ile pozwoli mi przemówić. W tym czasie pojawiają się powtórne żądania poddania posterunku i wydania aresztowanych. Wyraźnie zaskoczony rozwojem sytuacji komendant nie wiedział jak się ma zachować wykorzystując tę sytuację zbliżyłem się do drzwi i podniosłem rygiel. Drzwi się otworzyły, stali w nich nasi chłopcy, na czele z "Selimem". Sytuacja z tragicznej przerodziła się w groteskowo-komiczną. Nieniec lejtnant stał blady z pistoletem w ręku, ogłupiały, nie wiedział co ma właściwie czynić. Komendant posterunku czerwieniejąc się i blednąc na zmianę zwrócił się do nas prosząc, żebyśmy opuścili posterunek. Wyszliśmy na ulicę "Selim" był ranny. Potrzebna była natychmiastowa pomoc medyczna. Strzał padł przez drzwi raniąc go w brzuch. Po wstępnym opatrzeniu rany przez żonę miejscowego lekarza umieszczony na furmance "Selim" żegnany przez nas, w asyście swoich chłopców odjechał szosą zwierzyniecką.
Tak więc uwolnienie z józefowskiego posterunku zawdzięczmy Czesławowi Mużaczowi ("Selimowi"), który ze swoimi ludźmi zorganizowali akcję odbicia. Za odbicie Konrada Bartoszewskiego "Wira" i Hieronima Miąca "Korsarza" przeprowadzone samorzutnie, bez żadnego rozkazu "Wraga" "Selim" został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari "Krakus" i "Mord"-Krzyżem Walecznych. W akcji udział brali udział następujący żołnierze z kompani "Selima": Czesław Mużacz "Selim", Franciszek Mużacz "Miża", Władysław Bury "Burza", Jan Mużacz "Mord", Józef Kierepka "Krakus", Edmund Maśko "Muniek", Tadeusz Szanajca "Szum", Jan Droździel "Kosuń".

Opracowane w oparciu o wspomnienia Konrada Bartoszewskiego "Wira", i Czesława Mużacza "Selima".

Tomasz Książek
REKLAMA
Oceń:
2 głosy
Brawurowa akcja, 4.5000 out of 5 based on 2 ratings
Tomasz Książek dodany
 
Odsłon: 13066
Dodaj zdjęcie

Waszym zdaniem (2)

Podaj login i hasło:
Login:
Hasło:
Skomentuj na forum:
Zarejestruj się
Jesteś już zarejestrowany na bilgorajska.pl? Zaloguj się
Imie lub nazwa:
Treść komentarza:
Przepisz niebieski tekst z obrazka wyżej:
Na forum istnieje możliwość oceny wypowiedzi, można oddawać głosy pozytywne jak i negatywne.
Ostatnio dodane komentarze
PL
bd3-4f3
~ Zygmunt P.   Panie Książek! Komentarz swój zamieściłem nazbyt pośpiesznie stawiając Panu nieprawdziwy zarzut, za co serdecznie przepraszam: Szanajca ps.Szum oraz Droździel ps.Kosuń w akcji oczywiscie brali udział. zarówno Selim jak i WIr nie wymieniają natomiast "Muńka - Jastrzębia" czyli Maśki- patrz "Niemcy i Zamojszczyzna. Zamość 1946r. Dysponuje kilkoma zeszytami wspomnień Maśki i on sam także nie wspomina o tej akcji.
Jeżeli idzie o wspomniane "Materiały..." to podtrzymuje swój zarzut; organizacje kombatanckie już dawno winny wydać materiału które wydano jeszcze w latach 40 tych, w niewielkim nakładzie.
Jeszcze raz przepraszam.
28 stycznia 2011
+2
-0
PL
bd3-4f3
~ Zygmunt P.   Panie Książek! Selim jeszcze żyje i mieszka w okolicach Warszawy, wobec powyższego proszę nie powiększać dowolnie uczestników akcji. Wspomnienia "Wira" a tym bardziej Selima na pewno nie wymieniają nazwisk Maśki, Szanajcy czy Droździela.
Jakoś dziwne jest dla mnie, że nie podejmuje Pan starań dla wznowienia opracowanych przez Klukowskiego i wydanych w latach 1945 - 47 partyzanckich wspomnień w 4 tomowym dziele: Materiały źródłowe do dziejów Zamojszczyzny w latach okupacji hitlerowskiej", tylko podobnie jak J.Markiewicz je przepisuje. Robiąc to proszę nie dokonywać dowolnych korekt.
28 stycznia 2011
brak ocen
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu bilgorajska.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
reklama
reklama
REKLAMA
REKLAMA

Najpopularniejsze

REKLAMA
REKLAMA
21 czerwca 2024 Region
Zmiany personalne w parafiach [LISTA]
W piątek 21 czerwca biskup Marian Rojek ogłosił decyzje personalne dotyczące kapłanów diecezji zamojsko-lubaczowskiej. W jakich parafiach będą zmiany?
w czwartek, godzina 08:12 Księżpol
Stanowiska dyrektorów powierzone
w sobotę, godzina 08:46 Powiat
Alert trzeciego stopnia dla powiatu
w sobotę, godzina 21:36 Biłgoraj
30-lecie BARR S.A.
Od 30 lat Biłgorajska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. wspiera przedsiębiorców z terenu miasta i okolic. Jubileusz spółki, z udziałem akcjonariuszy, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych oraz przedsiębiorców, zorganizowano w sobotę 22 czerwca w Biłgorajskim Centrum Kultury.
w czwartek, godzina 13:21 Sól
Zderzenie osobówek na DW 858. Jedna osoba trafiła do szpitala
we wtorek, godzina 10:30 Żelebsko
Powrót legendy na festiwalu w Żelebsku
w czwartek, godzina 20:55 Biłgoraj
Powiat zakończył rok z deficytem, ale pozyskał 58,8 mln zł na inwestycje
W czwartek 27 czerwca odbyła się najważniejsza w całym roku sesja Rady Powiatu Biłgorajskiego. Podczas obrad radni głosowali nad wotum zaufania i absolutorium dla Zarządu Powiatu. Jakie decyzje podjęli?
w czwartek, godzina 08:50 Długi Kąt
Ciężarówka wjechała w pociąg
w środę, godzina 10:31 Obsza
Cztery stanowiska dyrektorskie do obsadzenia
w poniedziałek, godzina 07:58 Obsza
Jest przetarg na drogę, która skróci podróż na Podkarpacie
Na tę inwestycję mieszkańcy gmin Obsza w województwie lubelskim i Stary Dzików na Podkarpaciu czekali wiele lat. Ich oczekiwania powinny się spełnić za 1,5 roku. Wtedy powstanie droga, łącząca obydwie gminy i województwa. Gmina Obsza właśnie ogłosiła przetarg na realizację tego zadania, na które ma przyznane dofinansowanie z ósmej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład".
w środę, godzina 13:56 Biłgoraj
Zmiany personalne w komendzie
w poniedziałek, godzina 17:52 Biłgoraj
Zmiana na stanowisku prezesa Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej
w czwartek, godzina 18:35 Gmina Biłgoraj
Skarbnik gminy odwołana
Podczas IV sesji Rady Gminy Biłgoraj, która odbyła się w czwartek 27 czerwca, radni podjęli uchwałę o odwołaniu ze stanowiska skarbnik gminy Małgorzaty Kozłowskiej. Kto będzie pełnić tę funkcję?
we wtorek, godzina 19:05 Gmina Łukowa
Osobówka w rowie. Kierujący trafił do szpitala [AKTUALIZACJA]
w czwartek, godzina 12:25 Frampol
Praca burmistrza pod okiem radnych
w czwartek, godzina 14:36 Powiat
Tour de Pologne Women na drogach powiatu. W sobotę będą utrudnienia
W najbliższą sobotę 29 czerwca br. kolarki biorące udział w wyścigu "2. Tour de Pologne Women 2024" będą przejeżdżać przez powiat biłgorajski. Kolarki wjadą na teren powiatu biłgorajskiego od strony powiatu zamojskiego. W związku z tym wystąpią zmiany w organizacji ruchu oraz utrudnienia w gminach Frampol, Goraj, Turobin.
we wtorek, godzina 11:55 Powiat
Pieniądze na "dojazdówki"
w niedzielę, godzina 18:45 Biłgoraj
Strażacy z całej gminy rywalizują w Soli [WYNIKI]
w niedzielę, godzina 19:44 Frampol
Sołecka rywalizacja [WYNIKI]
Rada Sołecka w Woli Radzieckiej i Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury we Frampolu zaprosili na VII Turnieju Miejscowości Gminy Frampol. Wydarzenie odbyło się w niedzielę 23 czerwca na stadionie sportowym we Frampolu.
21 czerwca 2024 Rogale
Zderzenie 3 pojazdów. Służby w akcji [AKTUALIZACJA]
18 czerwca 2024 Kraj
Złóż wniosek do końca czerwca, żeby nie stracić pieniędzy
 
telRedakcja telefon

533 188 100

alarmSkrzynka alarmowa

alert@bilgorajska.pl

emailRedakcja e-mail

redakcja@bilgorajska.pl

Wszelkie prawa zastrzeżone bilgorajska.pl Projekt graficzny CePixel wykonanie eball hosting home.pl